„Czerwony Kapturek według klasy VI”
/Antonina Floraszek, Zofia Haendel, Wiktoria Szczepaniak/
Kapturek, jak co dzień, niósł do babci przerośnięty koszyk. W miejscu spotkania wilka ujrzał szklany pantofelek. Podszedł do buta i powiedział:
- Bardzo śmieszne, ale to jednak inna bajka.
Przez kilka minut trwała martwa cisza.
- HALO! Jesteś tam? Może zapomniałeś roli? Ja ci pomogę!
Dziewczynka poszła szukać wilka. Po godzinie wędrówki znalazła się przed zamkiem, a obok niej leżał ten sam pantofelek, co wcześniej. Z powodu codziennej rutyny Kapturkowi rozwalił się but, a teraz całkiem odpadła mu podeszwa. Z tego powodu dziewczynka przymierzyła pantofelek.
- Pasuje, jak ulał! To ta jedyna! - szepnął tajemniczy gościu za plecami Kapturka.
Ona obróciła się przestraszona.
- Przepraszam, kim ty jesteś? - powiedziała lekceważąco.
- Mademoiselle, jestem księciem i szukam dziewczyny, do której należy ten but. - odparł książę.
Kapturek pomyślał : „Co mam powiedzieć? Mój czy nie mój? Powiem, że nie mój.”
- To twój czy nie? - zapytał zdesperowany książę.
- Mój. - powiedziała dziewczyna.
- Szukałem ciebie tyle dni! Wyjdziesz za mnie?
- NIE! - powiedział Kapturek i poszedł do swojej bajki.
Szła godzinę. Gdy wróciła do domu, opowiedziała wszystko mamie.